Muzyka

piątek, 25 października 2013

Ideał.

Witam Was w nadprogramowym opowiadaniu.Zapraszam ;)


      Każdy z nas szuka ideału.Ideał.Dla każdego jest inny.Miłość krzątała się po Ziemi w poszukiwaniu ideału.Przechodziła między ludźmi,biegła,a nawet goniła ich.Była zrozpaczona.Każdy miał inny ideał.Pewnego dnia znalazła małżeństwo.
      Obok kobiety stał ideał.Chwyciła go za rękę i szła równo z nimi.W pewnym momencie kobietę potrącił samochód.Ideał klęczał i trzymał ją w swoich ramionach.Przybyła śmierć wraz z swoim bratem kosiarzem.Śmierć odbierała życie,a kosiarz pomagał im przechodzić na drugą stronę.Miłość obserwowała jak kobieta umiera.Jak pogotowie próbuje ją ratować bezskuteczni.Obok śmierci powoli pojawiała się poświata kobiety.Gdy jej poświata była całkiem widoczna umarła.Podeszłą do męża i pocałowała go w czoło i odeszła z kosiarzem,a śmierć razem z nim.Miłość błąkała się za ideałem po świecie.Mężczyzna z tęsknoty do żony odebrał sobie życie.
      Tym razem miłość widziała jak po mężczyznę przychodzi śmierć,kosiarz i kobieta.Jego ukochana czuwała nad nim cały czas.Gdy cała czwórka odeszła,miłość szła dalej szukać ideału.


To na tyle od mnie w tym opowiadaniu do zobaczeniu w jakiejś innej notce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz